obejrzałem sobie filmik na Youtube
http://www.youtube.com/watch?v=8le7_Yj4Z7M&feature=related
Tyle kłamstw w jednym miejscu dano nie widziałem.
W grudniu 2007 Izrael przeprowadził defensywę, nie ofensywę. To bojówki Hamasu rozpoczęły atak na Izrael, porywając się z motyką na słońce. Jedyną winą Izraela jest to, że jest silniejszy i skuteczniejszy. Rzekome masowe morderstwa są wynikiem działań wojennych wywołanych przez Hamas.
Śmieszne są oskarżenia, że Izrael nie wpuszcza ambulansów. Izrael wycofał się z własnej inicjatywy ze Strefy Gazy w 2006 roku i jest za to ostro krytykowany przez własne społeczeństwo, bo to dało tylko wolność bojownikom Hamasu. Karetki palestyńskie mogę się poruszać po Strefie Gazy, gdzie chcą... Izraelskich nie wpuszczano, bo właśnie trwała otwarta wojna wypowiedziana przez Hamas.
Wzruszająca historia o wyburzeniu domu bez ostrzeżenia. Ale żadne ostrzeżenia nigdy nie dawały żadnego rezultatu. Argument o tyle chybiony, że nigdy nie miał sensu.
Mur jest budowany pod pretekstem terroryzmu. To jaki ma być prawdziwy powód? Proponowałbym przejażdżkę autostradą wzdłuż granicy, wciąż ostrzeliwaną przez snajperów,
Wypędzenia Palestyńczyków mieszkających po żydowskiej stronie są po prostu nieprawdą, Palestyńczycy mają swoją reprezentację w Knesecie, korzystają z izraelskich stypendiów na izraelskich uniwersytetach. Wysiedlenia mają miejsce na Zachodnim Brzegu i są sprawą ultraortodoksów, nie akceptowanych przez izraelskie społeczeństwo tak samo jak przez Palestyńczyków. Stanowią ok. 6% społeczeństwa Izraela. Punkty kontrolne dla Palestyńczyków istniały tylko na Zachodnim Brzegu i zostały w większości zniesione w 2010 roku.
W sprawie tortur polecam książkę "Syn Hamasu", która pięknie porównuje tortury w więzieniu Hamasu i w Izraelu. Dla tych, którzy sytuację w Izraelu określają mianem apartheid, polecam film dostępny na YT z wypowiedzią posła z RPA na ten temat. Używanie tego terminu na sytuację Palestyńczyków jest uwłaczaniem prawdziwym ofiarom apartheidu. Podobnie jest z nadużywaniem pojęcia holocaust, które odnosi się do eksterminacji. Jedno i drugie jest żałosne. Nie będę komentował użycia słowa faszyzm w tym kontekście.
Fajnie jest przywołać dane dotyczące pomocy USA dla Izraela ... i przemilczeć pomoc udzielaną przez Izrael Strefie Gazy. Codziennie do Strefy Gazy wjeżdżają 3 TIRy z pomocą humanitarną wysłaną przez Izrael. Jest to więcej niż pomoc USA, UE czy wszystkich aktywistów propalestyńskich. Łatwo jest również wspominać rzekome zignorowanie przez Izrael całego mnóstwa rezolucji ONZ i przemilczeć, że państwo palestyńskie tak naprawdę nie powstało dlatego, że wszystkie bratnie kraje ignorowały wszystkie rezolucje ONZ do 1967 roku. A potem ignorował je Arafat i OWP.
Argumenty dotyczące broni jądrowej w kontekście głodujących Palestyńczyków mają chyba tylko na celu odciągnięcie uwagi od prawdziwego problemu. W tym czasie na ekranie pojawia się niby-Żyd z transparentem: „Syjonizm jest przyczyną przelewu krwi na Bliskim Wschodzie”. To typowe dla przeciwników Izraela – traktowanie istnienia tego państwo jako problemu samego w sobie.
